środa, 30 maja 2012

Ludzie to prymitywna rasa.

Strumyczek krwi z ust zdrajcy jest tylko przykrywką dla noża trzymającego za plecami.
To zabawne , że większość z nas chce być manipulatorami . Czyżbyśmy szukali wrażeń na siłę.? A moze po prostu zło nas tak przyciąga.? Jedno jest pewne - satysfakcja to najlepszy afrodyzjak. Jest ciekawe , pełne niespodzianek , a więc pociąga nas. Zatem po co być dobrym.? I czy istnieja dobrzy ludzie.? Cóż. Kazdy ma w sobie tyle samo dobra co i zła.
Znam wielu którzy byli zli a próbowali być dobrzy. Wbrew naturze nic nie zrobisz. Będziesz zły , cholernie zły. Ale będziesz szczesliwy .
A.. gdybyscie mieli do wyboru człowieka , który jest brzydki , lecz dobry. O pieknym wnętrzu i dobroci , a człowiekiem złym , piękym, który Was nienawidzi , leczy Wy do Niego lgniecie .? Kogo byście wybrali .? I co najważniejsze.. Którego byście pierwszego zranili .? Bo mi sie wydaje ze tego pierwszego. łatwiej jest zranić osobe która wzbudza zaufaie i miłość , niz osobe która wzbudza nas strach. Ale czy to jest dziwne.? Nie. Tacy są ludzie.

sobota, 12 maja 2012

Prowadzony nienawiścią, zeżarty przez strach.

Ave.
Krzycz. Krzycz. Krzycz.
Właściwie , zawsze gdy odchodze od monitora , wiem co mam napisac. A gdy jestem przy nim wszystkie myśli stają się ulotne. To ciekawe , że gdy ktoś juz przezyje daną sytuację w 99% , przypominając sobie o niej chciałby cofnąć czas , albo postąpić inaczej. A ja nic nie żałuje. Trzymam się tej myśli jak tylko mogę , ale wciąż zastanawiam się co powinnam zrobić. Strzelić komuś w łeb.? Strzelić sobie w łeb .? A moze po prostu żyć chwilą i mieć wyjebane , jak większość ludzi. ( którym zazdroszcze , bo tak nie umiem )
Bóg jest w Telewizji , a wiara Na ulicy .
Pan X zachowuje sie jak jakaś małpa w klatce.
Pierdoli wszystko co się rusza , a gdy ktoś weźmie jego banana , tupie nogami i obraża się jak małe dziecko.
A ja kim jestem w takim razie.? Lianą , tym cholernym bananem.? Bo już sama nie wiem. Chyba wolałabym wciagnąc kilo kokainy , niż czuć się jak zabawkowy.. banan ( w sumie nie wiem czemu sie go tak uczepiłam)
W każdym badz razie.. I tak dopnę swego. Założe sekte i wszyscy beda szczesliwi w swoim pijaństwie i anarchii. Pewnie wszyscy mysla , ze zgłupiałam. I maja rację.
Człowiek to kurtyzana , która rozstawia nogi , gdy chce się wzbogacić. Wiec bedziemy bogaci. I to w cholere.

środa, 9 maja 2012

To po prostu inny szpital. To po prostu inny Ty.

Ave.
Dzień na wkurzeniu. I to takim dość porządnym. To zabawne , że gdy rozpierdala mnie od środka , tak na prawdę tylko wtedy mogę napisać coś sensownego.
Kłamstwo to chyba najzabawniejsza rzecz , którą może zrobić człowiek bez zdejmowania ubrań. Kłamanie daje nam satysfakcję , że udało nam się kogoś oszukać. Lecz kiedy wypowiemy jedno kłamstwo , chociazby najpiękniejsze , to ono pociągnie za sobą inne. Potem będziemy kłamać na każdym kroku. Zaczniemy wierzyć , ze to wszystko co mówimy jest prawdą. Będziemy w błędnym kole. Lecz w sumie.. Idealne słowa nie zawierają prawdy. Więc kłammy , kłammy , kłammy .
Sądze , ze każdy z nas natknął się na jakieś wielkie kłamstwo. A co za ty stoi - na manipulatora. Tak . W moim przekonaniu manipulator , to osoba , bardzo nam bliska , wręcz kochana przez nas. Po której nie spodziewalibyśmy sie strzału wycelowanego w nas. Przecież mamy do Niej zaufanie .
No własnie. Zaufanie , badz jego brak. Ja już sama nie wiem w co mam robić. Rozum mówi : ,,Zrób to do cholery. " A serce : ,, Spokojnie , przecież nie jest tak zle, musisz walczyć ".
I ani rozum ani serce nie mają racji. Jesli mialabym pełne pole wyboru wzięłabym pistolet do ręki , który świadczyłby o mojej miłości. Moze gdybym komu odstrzeliła łeb , byłoby dobrze. Anie tego nie zrobie , bo nie mamy 9 żyć. Tylko Jedno , które musimy szanować.

wtorek, 8 maja 2012

Załóżmy się kto pierwszy zdobędzie 6 dusz. Jeśli wygrasz- strzele Ci w łeb.

Ave.
Nie wiem co ja mam o tym wszystkim myśleć. Znasz to uczucie , kiedy wiesz , że to wszystko dookoła Ciebie zaczyna Cie przerastać.? Przyjaciele są jak duchy. Czujesz ich obecność , ale nie mogą Ci pomóc , nie słuchają tego co mówisz. Szkoła , jest jak więzienie , z którego nie możesz uciec , ale mimo wszystko nie jesteś w stanie się do niego przekonać. Twoje hektolitry melisy na nerwy są już bezużyteczne. Co wtedy robisz.?


Zastanawiam się teraz jakby czuło się serce w pustej kostnicy z papierosem w ustach . Czy czułoby dym papierosowy , które samo wypuszcza czy po prostu zasmiałoby się wszystkim prosto w twarz? Sama też nie wiem co bym zrobiła będąc takim sercem. Pewnie wyszłabym na miasto w szpilkach i czerwonych ustach , szukając okazji na jedną noc. Byłabym sercem , ale nigdy czyimś. Bo miłość to tak na prawde alibi dla związku pedofila z dziwką.

poniedziałek, 7 maja 2012

Nie trafimy nawet do piekła, bo nawet na Nie trzeba zasłużyć.

Ave.
Dziś jestem tak wkurzona , że chyba nic nie poprawiłoby mi humoru. Myślę o wszystkim i o niczym.. Przechodząc się dziś po ulicy , zaobserwowałam , że świat przypomina garnek. Jest gorący, może poparzyć , i wykipi w najmniej spodziewanym momencie.
Każdy z nas ma coś z narkomana. Każdy. Najpierw poznajemy świat , a potem każdy sam wybiera swoją drogę. Albo jest optymistą i widzi świat w kolorach, o których nawet sam nie ma pojęcia i napawa się szczęściem , które stara się ćpać , albo jest pesymistą i po prostu.. Nic nie ma sensu. Drzewa są czarne , Ludzie są źli , a świat jest beznadziejny . On natomiast jara się żalem i smutkiem. A realista.? ćpa optymiste. Potem ,,poprawia" sobie pesymistą. Po czym machnie ręką i powie , że ma wyjebane i go to nie dotyczy. 
Mam wrażenie , że luzie robią sobie nawzajem na złość. Ironia , Cynizm , egoizm . Słowa , które są ubarwione żalem i radością. Szkoda tylko , że to wszystko ma dwie strony  .

niedziela, 6 maja 2012

Ludzie pragną czeegoś o czym nie mają pojęcia.

Ave.
Dzisiejszy dzień w ogóle wypadł mi z głowy.  Nie mogłam się na niczym skupić , póki po raz setny nie zobaczyłam filmu ,,Wszystko co kocham" . Moim zdaniem to doskonały przykład na to , że polskie kino może być ciekawe, z równie dobrą fabułą na poziomie. I nie jest to zasługa , ze grał w Nim Jakub Gierszał , który jest tak przystojny , że seksapil owego aktora aż bił z telewizora.
 Właśnie.. Zastanawiałam sie dzisiaj czy lepiej Gierszałowi w blond czy w czarnych włosach. Otóż.. I tak jest fajny.Jest przystojny , lecz podsycanie przez media Jego osoby,sprawia , że niemalże każda dziewczyna marzy o romansie z takim chłopakiem jak On. Zwłaszcza gdy w grę wchodze film ,, Sala Samobójców"- temat rzeka. Nie powinnam się wypowiadać na owy temat , lecz zaryzykuję. Jeśli jednak zauważysz błąd w mojej wypowiedzi , powiedz mi o tym. SS.. ( nie licząc ,, chatroom'a" o którym mało kto pamięta , wie ) To własnie ten film dał początek tak na prawdę romansów przez internet. Z własnego doświadczenia wiem , że wiele dziewczyn kreuje się na Sylwie z filmu , bądz odbiegając trochę na Dominika. Tną się , szukają problemów i miłości która skończy się fiaskiem. Nasuwa mi się więc jedno pytanie.. Gdyby ktoś dopiął swego , znalał taką postac jak Sylwia czy Dominik , chciałby żeby ich znajomość tak się skończyła.? Zajdą swojego manipulatora i nie uwolnią się od Niego , dlatego że nie będą chcieli. Bo każdy myśli , że po drugiej stronie siedzi przystojny brunet z pociętymi rękami , któremu można pomóc. Albo.. blondwłosa koleżanka z wielkim biustem , która poszukuje pocieszyciela. Ludzie czasem pragną czegoś , o czym nie mają pojęcia.

sobota, 5 maja 2012

Witam Was ludzie arlekina.


 Czy niczego nie dostrzegasz? A raczej, czy dostrzegasz brak czegoś, co by można było dostrzec?
Założyłam tego bloga, bo gadanie z kimś ,, realnie" Jest już przereklamowane. Ludzi poznaje się przez internet , gra się nie w piłkę , lecz w CS'a. Psa wyprowadza się i karmi w IMVU a na grilla zaprasza się przez facebooka. Ja też tak robię. Tak. Nastały piękne czasy, a życie jest jak szachy. Raz bijesz konia a raz posuwasz królową. Jesteś pewien , że jesteś królem , ale równie dobrze możesz się okazać tylko pionkiem. Czy wspominałam już , że czasem gadam tak bez sensu.? Anarchia , bunt i rewolucja. - to mój cel w życiu .
 W ogóle nie wiem czemu , ale dostałam nastoletniej ,, wielkiej obsesji " na Ash'a. Durna.. Cóż lepeij żeby na Asha , niż na jakiegoś pedofila , poznanego przez internet , choć.. Jestem zwolenniczką takich znajomości. Zawsze są inne , bardziej abstrakcyjne niż realne i co najważniejsze - dają tak wielką dawkę adrenaliny, że człowiek chodzi nakręcony jak po piętnastu najtańszych ( i najlepszych ) energy drinkach.
Choć wiadomo.. Zależy na kogo się trafi. Osobiście nie przepadam za rozmową która opiera się na takich wyrazach jak ,, acha" lub ,, ok ". ale każdy ma sój styl.
To chyba Tyle na dziś , choć jeszcze myślę co tu jeszcze napisac. Cały dzień słucham Piosenki
New Politics - Yeah Yeah Yeah , ponieważ wprowadza mnie w dobry nastrój.